czwartek, 5 lutego 2015

wiersz


 "Sen"
Kiedy pełen obaw spoglądam w  najmroczniejsze zakamarki mojego pełnego kłopotów i pytań umysłu, widzę tam zmęczonego, zaniechanego starca chodzącego o lasce.
Potem pustka, pustka i widzę jak starzec podchodzi do mnie trzymając w ręku ludzkie serce imówi do mnie:
-Strzeż się tych, którzy obgadują, abyś ty nie został obgadany;
strzeż się tych, którzy  wyśmiewają, byś ty nie został wyśmiany.
Odpowiadam mu z niepokoję i strachem wrytym w duszę jak litery na nagrobnej skale.
-Dlaczego mi to mówisz?
-Albowiem ty jesteś jedynym który posiądzie wiedz, która przerazi każdego żyjącego i martwego człowieka; ty jesteś jedynym spadkobiercą tajemnic przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, a przy tym wszystkie pojmiesz jako jedyny w tym wymiarze.- Powiedział starzec nie będąc dłużnym odpowiedzi.
Wtem starzec rzucił we mnie sercem, A ja po złapaniu go ujrzałem, iż jest to tak naprawdę kamień który miał symbolizować moją zapłatę za tę wiedzę, ja miałem go dźwigać a on powierzył mi tę moc.
A kamień ten zwał się Ptiod.


Dziękuję za przeczytanie.